Bardzo dziękuję WSZYSTKIM Wspaniałym LUDZIOM, którzy zechcieli obdarować prezentami dzieci z hospicjum NADZIEJA. Macie CUDOWNE serca i mam nadzieję, że dobro wróci do WAS w dwójnasób.
Dziękuję Klubowi Biegacza Orange Polska i Firmie Alumaster Polska Sp.z o.o. za zakup ciepłych kocyków i pościeli dla chorych dzieci ( mam nadzieję, że ich sen będzie spokojniejszy i kolorowszy), dziękuję Wandzie Panfil – naszej Mistrzyni Świata w Maratonie i jej Teamowi.
Będzie też trochę osobiście, ale nie mogłam inaczej… Nie było Was w tym roku wielu ( choć hojność ogromna), więc większość imion znam…
Wiele osób od lat angażuje się w naszą akcję charytatywną, dziękuję IM szczególnie i ślę same serdeczności. Pani Joasiu, Pani Moniko, Pani Aniu, Panie Marku, Panie Tomaszu, moja Asiu – wielkie ukłony!
Wyrazy wdzięczności kieruję do Pani Wioletty, która zorganizowała silną grupę Mikołajów (składającą się z Pani Laury, Urszuli, Kasi, Pana Radzimira i Jarosława) i przygotowała z nią prezenty dla wielu podopiecznych hospicjum. Dziękuję też serdecznie Pani Grażynce, Pani Paulinie, Pani Kasi, Panu Jakubowi, Panu Piotrowi, Rodzinie, która przyszła z dwojgiem dzieci i przyniosła pięknie opakowane prezenty dla trojga podopiecznych hospicjum. Niektóre osoby zdecydowały się jeszcze w tej chwili zostać Mikołajami i są to Pan Sławek i Pan Tomek….
Oczywiście dziękuję też Tym Darczyńcom, których nie poznałam i przepraszam jeśli Kogoś pominęłam…
Jestem wdzięczna Tym Mikołajom , którzy jeszcze piszą i nie chcą żadnego dziecka pozostawić bez prezentu…. Wielkie dzięki. Może jeszcze Ktoś dołączy….
Zobaczcie jest nas niewielu a zrobiliśmy TAK WIELE, RAZEM i KAŻDY z OSOBNA. Prezenty dzieci znajdą pod choinką w Wigilię.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!
Alina Jaworska
PS Jak będę miała zdjęcia z hospicjum to udostępnię na facebooku i na stronie.